Hostel Fraszka Wrocław Stare Miasto
najlepszy z najmniejszych, najmniejszy z najlepszych.

Jesteśmy dumni z naszych Gości.

środa, 2 lipca 2014

Fraszka na Fraszkę Lelewela

Na początku nieufnie, lecz z dozą szacunku,
Czy "Fraszka" zachwyci, czy krzykniemy "RATUNKU"!!! ?
Z kilometra na kilometr kiełkuje pytanie,
"Co nas w tym miejscu, tak naprawdę zastanie?"

Choć niesieni koncertem, w głowie są obrazy,
Tych wszystkich miejsc pełnych wad i skazy!
Lecz, gdy chmury uciekły i słońce przyświeca,
Nadzieja się rodzi, piękna jak chleb prosto z pieca.

Świeża, pachnąca, wprost niesamowita,
że "Fraszka" i Wrocław cudnie nas powita!
A co będzie się działo, jakie będą wieści?
Dowiesz się czytelniku w części drugiej opowieści.

CDN

5.06.2014

Wielki dzięki za zaangażowanie. Fraszka jest także, jak widać, dobrą zabawą. Teraz już wiesz dlaczego dumni jesteśmy z naszych Gości. Dopiero teraz zamieszczamy owoc pracy naszych Gości kochanych i z niecierpliwością czekamy na CDN i następne fraszki.

poniedziałek, 17 marca 2014

Fraszka - Do "Fraszki" na Lelewela

Do "Fraszki" na Lelewela

Do "Fraszki" na Lelewela
Przybyła Pani Gizela
Pokój z widokiem dostała
bo takie życzenie miała

Cały dzień w oknie siedziała
jakby czegoś szukała
obsługa jej sie pytała:
może na Rynek pójść by chciała?

Ale Pani Gizela
czekała na swego Marcela
lecz ten się nie pojawił
Gizelę w zły nastrój wprawił

Jedyna pociecha w tej sytuacji
że we "Fraszce" zażyła wakacji
obsługa we "Fraszce" o nią zadbała
lokatora jej dokwaterowała

Odtąd Gizela zamiast Marcela
ma z "Fraszki" kawalera

Dziewczyny z Sosnowca